O biblijnym rodowodzie kur
Co za surowość obyczaju! Z drugiej strony można zauważyć, że o ile w XIX wieku kobieta nigdy nie mogła odzyskać straconej reputacji, o tyle dla kurnika była jakaś nadzieja.
Kurę zresztą wyprowadza autor genealogicznie niemal od bram (zatrzaśniętych już) biblijnego raju, pisząc, że najstarszy syn Jafeta zwany był Gomer, co oznacza koguta i że ze sporą dozą prawdopodobieństwa można podnosić pogląd że udomowienie kur zbiegło się z hodowlą owiec przez Abla.Czyli na arkę weszły już udomowione, ufff.