O reputacji kurnika
Choćby w przypadku reputacji kurnika (sic!):*Jedna rzecz zasługuje tu na przywołanie. W wyniku uwagi, jaką poświęcono drobiowi w ostatnich latach, zdrowie i kondycja ptactwa się polepszyły*.
Roup (trudno o tłumaczenie; jak się zdaje, chodzi o kilka chorób drobiu, które dziś diagnozuje się jako rozmaite – częściowo bakteryjne, częściowo pasożytnicze, częściowo wynikające z niedoboru witamin) nie jest nawet w przybliżeniu tak powszechny, jak był wcześniej. Niegdyś rozwijał się niezauważony, aż stał się chroniczny wręcz, i nietrudno byłoby przywołać nazwy zagród, które dziś cieszą się znakomitą reputacją, ale które, jeszcze parę lat temu nie miały ani jednej zdrowej kury.