W czasie wizyty w Polsce spotyka się pani m.in. z urzędnikami MSZ i Kancelarii Prezydenta. Co im pani radzi w sprawie promocji polskiej historii za granicą?
Wydaje mi się, że polscy urzędnicy, przynajmniej ci, z którymi się spotkałam, jak np. minister Wojciech Kolarski, są świadomi tego, że promowanie polskiej historii jest istotne dla pozycji międzynarodowej Polski. Są też świadomi wszystkich problemów, które się z tym wiążą, m.in. tym, że Polska dla wielu ludzi na świecie jest mało znana.
Dlatego tak ważne w tej sprawie jest działanie państwa, czyli odpowiednia dyplomacja i polityka kulturalna, która będzie przybliżać polski punkt widzenia, w tym także na sprawy historii. Polska historia na to w pełni zasługuje.