"Prosto z mostu"
Przez kilka lat młode małżeństwo biedowało. Gałczyński nie miał stałego zajęcia. Na polskiej scenie literackiej i politycznej dominował "Skamander" i "Wiadomości Literackie", a prowadzący je Mieczysław Grydzewski nie chciał drukować Gałczyńskiego, nie poznał się na jego poezji.
W 1935 roku Stanisław Piasecki założył tygodnik "Prosto z mostu" z założenia mającego skupiać twórców, którzy z różnych względów nie należeli do koterii "WL". Na początku "Prosto z mostu" nie było zorientowane politycznie, przez pewien czas współpracował z nim nawet Gombrowicz, jednak szybko okazało się, że pismo dryfuje w stronę orientacji prawicowej i narodowej.
Piasecki, który lansował wizję "katolickiego państwa narodu polskiego" postrzegał Gałczyńskiego jako gwiazdę swojego pisma, doprowadził do druku jego pierwszego tomiku wierszy ("Utwory poetyckie" 1937), przyznał mu redakcyjną nagrodę.