Znani bez kompleksów
A skoro już o imponującej rozmiarówce Ewana McGregora mowa, warto zauważyć, że podług najlepszej wiedzy autora Boskiego przyrodzenia równie pokaźnymi klejnotami publicznie zdarza (lub zdarzało) się poszczycić także m.in.: dominikańskiemu dyplomacie i playboyowi Porfirio Rubirosie - kochankowi takich sław, jak Zsa Zsa Gabor, Ava Gardner, Jayne Mansfield, Marilyn Monroe, Kim Novak i Eva Perón. Według jednej z żon Porfiria jego penis mierzył 28 centymetrów, a w obwodzie miał 15 centymetrów.
Istnieją poważne anegdotyczne dowody na to, że Charlie Chaplin miał prawo nazywać swój członek "ósmym cudem świata", jak również na to, że w swoim czasie trzema najlepiej wyposażonymi mężczyznami w Hollywood byli Frank Sinatra (który, jak twierdził jego lokaj, kupował szytą na miarę, skrywającą wszystko bieliznę) oraz aktorzy Forrest Tucker i Milton Berle.
Już nie anegdotyczne, a "namacalne" dowody pozostawił po sobie potomnym muzyk* Jimi Hendrix*, którego gipsowy odlew członka mierzy lekko ponad... 30 cm!