Wstrząsające zabójstwa, dramatyczne śledztwa, sprawiedliwość po latach
Nagle jedna z koleżanek Doroty przypomina sobie, że jeden z nowych „kolegów” Doroty miał na imię Dorian. Śledczy przeszukują rejestr PESEL. Okazuje się, że w województwie dolnośląskim mieszka trzynastu Dorianów około trzydziestki. Policja wnikliwie prześwietli wszystkich.
Ewa Ornacka opisuje w książce szczegółowo kolejne postępy w śledztwie. Nie będziemy jednak ich w tym miejscu zdradzać. Warto jednak wspomnieć, że morderców ostatecznie złapano – jeden z nich otrzymał dożywocie, ale jeszcze na sali sądowej śmiał się z bestialsko zamordowanej dziewczyny. Drugi z zabójców dostał 25 lat więzienia.
Na zdjęciu: Portrety pamięciowe sporządzone w trakcie śledztwa w sprawie zabójstwa studentki z Wrocławia (zdj. z akt sprawy Sądu Okręgowego we Wrocławiu)