"Jaja wielkanocne malowane krwią Polaków"
W kwietniu 1943 roku kontynuowano mordowanie. Przykładowo, w Klesowie w powiecie sarneńskim, upowcy otoczyli pastwiska koło osady, gdzie wypasano wszystkie krowy i "bagnetami oraz nożami wymordowali co najmniej dziesięcioro dzieci pilnujących bydła. Zwierzęta zabrano".
Przed świętami Zmartwychwstania Pańskiego Ukraińcy zapowiedzieli "jaja wielkanocne malowane krwią Polaków" i swoją zapowiedź spełnili m.in. w Janowej Dolinie w powiecie kostopolskim. W latach 30. XX wieku powstało tutaj nowoczesne osiedle robotnicze dla pracowników Państwowych Kamieniołomów Bazaltu (imponująca ściana kamieniołomu na zdj.). Osada była zelektryfikowana, skanalizowana i z wodociągiem.
"Na początku 1943 roku było w osadzie co najmniej trzy tysiące ludzi" - czytamy w "Wołyniu we krwi" - "Z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek (z 22 na 23 kwietnia 1943 roku), o północy, zebrane wokół Janowej Doliny oddziały UPA oraz okoliczna ukraińska ludność, głównie ze Złaźna, w tym kobiety i dzieci, zaatakowali śpiących lub kładących się do snu mieszkańców osiedla".