Monika, żona policjanta
Monika Dobrowolska poznała Roberto Manciniego, starszego od niej o 10 lat policjanta, gdy po ukończeniu liceum wraz z rodzicami wyjechała do Włoch. Stracili dla siebie głowę, pobrali się, urodziła im się córka - ale nie żyli długo i szczęśliwie. Monika Dobrowolska Mancini została wdową w kwietniu 2014 roku, niespełna miesiąc przed swoimi 43. urodzinami. We Włoszech jej twarz kojarzy się jednoznacznie: ze sprzeciwem wobec państwa zblatowanego i współpracującego z kamorrą.
Roberto Mancini rozpoczął śledztwo dotyczące utylizacji odpadów we wczesnych latach 90. W złożonym swoim szefom raporcie przedstawił owoce długiego i żmudnego śledztwa: ziemia w Kampanii, Lacjum i Lombardii nie nadaje się do uprawy, istnieje groźba katastrofy ekologicznej, ludzie z tamtych regionów częściej niż inni cierpią na choroby nerek, niewydolność oddechową, raka płuc, krwi i węzłów chłonnych.