Trwa ładowanie...
recenzja
27-01-2012 09:39

Wojenna opowieść dla dzieci

Wojenna opowieść dla dzieciŹródło: Inne
dbyulev
dbyulev

Każdy rodzic wie, że wcześniej czy później jego pociechy zaczynają zadawać różne trudne pytania. Niewątpliwie do kwestii, które nie jest łatwo wyjaśnić dzieciom, zaliczają się też wydarzenia z czasów II wojny światowej. Z jednej strony przecież trudno bagatelizować ogrom cierpień, których doznali ludzie w tamtym okresie, z drugiej zaś nikt nie chce, aby taka opowieść była traumatycznym przeżyciem dla syna czy córki. Właśnie dlatego podjęta przez Joannę Papuzińską próba spisania wojennych wspomnień w formie książki adresowanej do bardzo młodych czytelników była przedsięwzięciem dość karkołomnym. Tym większe jest więc moje uznanie dla autorki, która nie tylko podołała temu zadaniu, ale zrobiła to w sposób chwytający za serce zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Obraz wojny wyłaniający się z kart Asiuni znacznie odbiega od tego, co możemy wyczytać w podręcznikach historii. Dzieje się tak, ponieważ w książce wydarzenia zostały przedstawione z punktu widzenia kilkuletniej dziewczynki, będącej alter ego autorki. Joanna Papuzińska potrafiła zaś znakomicie ukazać, że dla takiego dziecka wojna to przede wszystkim rozłąka z najbliższymi, konieczność mieszkania u obcych ludzi czy problemy dnia codziennego (brak jedzenia, ubrań itd.). Asiuni po prostu nie interesowały walki na froncie czy powstanie warszawskie, bo były to sprawy, których wtedy nie była w stanie zrozumieć. Trudno przecież oczekiwać analizy działań Armii Czerwonej od dziewczynki, która wyobrażała sobie, że „front to taki zły olbrzym z bajki, który szedł i ogromnymi nożyskami wszystko deptał i łamał”... Właśnie dzięki temu, że autorka potrafiła obrazowo ukazać sposób myślenia tytułowej bohaterki i towarzyszące jej wtedy uczucia, relacjonowane przez nią wydarzenia naprawdę mocno działają na wyobraźnię
zarówno młodego, jak i dorosłego czytelnika.

Trzeba też podkreślić, że intrygujące ilustracje Macieja Szymanowicza znakomicie sprawdzają się jako sposób oswojenia dzieci z tą trudną wojenną tematyką.Z jednej strony patrząc na te rysunki nie mamy wątpliwości, że niemiecki żołnierz krzyczący „Raus, raus!” był naprawdę przerażający nie tylko dla małej dziewczynki, z drugiej zaś jeszcze wzmacniają one opisy barwnych, przepojonych dziecięcą wyobraźnią takich scen jak choćby szalona zabawa z ciocią Tygrysem czy wspomniany już potwór Front niszczący domek. Ważne jest też, że ilustracje te są naprawdę atrakcyjne dla młodego czytelnika i potrafią na dłużej przykuć jego uwagę.

Asiunia to niewątpliwie niezwykła książka pozwalająca przybliżyć w bezstresowy sposób nawet uczniowi początkowych klas szkoły podstawowej okropność II wojny światowej, która przecież dotknęła nie tylko żołnierzy walczących na frontach całego świata, ale również zwykłych cywili, w tym także zupełnych maluchów - takich jak tytułowa bohaterka. Podsuwając tę lekturę naszym dzieciom, możemy zaś sprawić, że pamięć o tych wydarzeniach pozostanie żywa również w kolejnych pokoleniach.

dbyulev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbyulev

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj