Wielkanoc
Wielkanoc to w Hiszpanii „święto świąt” i „uroczystość uroczystości”. To najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie obchodzone jest z niezwykłym przepychem i niespotykaną nigdzie indziej teatralnością.
Najbardziej spektakularnie obchodzony jest Wielki Tydzień na południu kraju, w Andaluzji, gdzie przez wszystkie te dni przemierzają ulicami uroczyste procesje bractw religijnych.
Tradycja bractw wywodzi się z XIII wieku, ale organizacje te rozwinęły się najbardziej w wieku XV i XVI. Obecnie istnieje w Hiszpanii około 60 bractw, z których najstarsze – „El Silencio” (Cisza) powstało w 1340 roku.
Podczas Wielkiego Tygodnia członkowie tych organizacji religijnych niosą ulicami tzw. pasos - ogromne, ważące nawet trzy tony platformy, na których ustawione są figury Chrystusa lub Matki Bożej, a także całe sceny religijne. Wiele z pasos to prawdziwe dzieła sztuki w srebrze, kości słoniowej czy drewnie.
W procesji biorą udział osoby przebrane za pokutników, żołnierzy rzymskich, rycerzy w zbrojach. Za nimi podąża tzw. grupa Starego Testamentu, dzieci i dorośli z palmami oraz długi korowód chłopów. Pochód zamykają przedstawiciele duchowieństwa oraz policja miejska w strojach galowych.
W Andaluzji zdarza się, że podczas trwania procesji ktoś wychodzi na balkon swojego mieszkania, aby zaśpiewać bez akompaniamentu religijną pieśń, tzw. flamenco jondo, przypominającą arabskie śpiewy muezinów wzywających na modlitwę w meczecie. Wtedy procesja zatrzymuje się w milczeniu i rusza dalej dopiero po zakończeniu pieśni.
Inaczej obchodzi się Wielki Tydzień na północy Hiszpanii. W Aragonii istnieje jedyny na świecie zwyczaj bicia w bębny w Wielki Piątek. Tysiące członków bractw wędruje tradycyjnymi szlakami - rutas del tambor - uderzając w bębny. W niektórych miastach, zalanych dźwiękami bębnów, życie dosłownie zamiera na kilka godzin.
Podczas Wielkiego Tygodnia w całej Hiszpanii odgrywane są różnorodne widowiska. W Nawarze na północy kraju, w klasztorze sióstr augustynek odbywa się w Wielką Środę przedstawienie zwane Łzami Świętego Piotra. W Wielki Czwartek odgrywane sa tu sceny pasyjne zwane Pięcioma Ranami.
Czasem można zobaczyć w różnych częściach kraju liczący wiele wieków zwyczaj samobiczowania. W Wielki Czwartek i Wielki Piątek gmina San Vicente de la Sonsierra w La Rioja pełna jest tzw. picaos, którzy biczują swoje plecy, aż skóra nabierze fioletowego koloru. Wtedy ochotnicy zadają im dwanaście ukłuć ostrym szkłem. Zgodnie z dawnymi wierzeniami, w ten sposób zła krew wypływa z ciała.