Jak Niemcy sabotowali budowę ORP Sęp
Okręt wyszedł z Rotterdamu z Holendrami na pokładzie, pod holenderską banderą, ale z polskim dowódcą komandorem podporucznikiem Władysławem Salamonem, co zresztą Holendrom było nie w smak. Tym razem nie liczono się jednak z ich zdaniem.
Nie pomogły protesty. Komandor ignorował reakcje Holendrów. O godzinie 10:10 16 kwietnia bandera polska zajęła miejsce holenderskiej. Holendrzy zeszli z Sępa.
Okręt eskortowany przez niszczyciel ORP Burza dotarł szczęśliwie do Gdyni dwa dni później. Niestety, we wrześniu 1939 roku nie miał okazji pokazać na co go stać. Wszystkiemu winne wspomniane wcześniej rozkazy kontradmirała Józefa Unruga (więcej szczegółów na ten temat w książce Śledzińskiego).