Medjugorie pod znakiem zapytania
Medjugorie to licząca cztery tysiące mieszkańców miejscowość na południu Hercegowiny, do której od ponad trzech dekad pielgrzymują ludzie z całego świata. Wierni są przekonani, że 24 czerwca 1981 roku objawiła się tam Maryja, zwana po chorwacku Gospa, która od tamtego czasu kontaktuje się regularnie z sześcioma "wizjonerami". Troje z nich utrzymuje, że doświadcza objawień codziennie.
Lokalna parafia promuje kult Matki Bożej z Medjugorie, jednak Watykan głosi, że przeprowadzone badania nie stwierdzają, ale i nie zaprzeczają, że mamy do czynienia ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. I nic nie wskazuje na to, by w oczach papieża Medjugorie zyskało w przyszłości taki sam status jak Fatima, gdzie Maryja objawiła się trzem pastuszkom w 1917 roku. Krytycy zjawisk w Medjugorie wskazują na błędy doktrynalne związane z rzekomymi "objawieniami" Gospy, podkreślają również, że "wizjonerzy" czerpią korzyści majątkowe ze swojego "daru" (część z nich prowadzi pensjonaty dla pielgrzymów i żyje z turystyki) i żadne z nich nie poszło śladami Łucji, wizjonerki z Fatimy, która została zakonnicą. Autor "Tajemnic watykańskich proroctw" zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt, który może stanowić klucz do rozwikłania zagadki stojącej za kultem maryjnym w Medjugorie.