Egzorcyzmy Jana Pawła II
Jednym z nich jest o. Amorth, nazywany błędnie "głównym egzorcystą Watykanu" (faktycznie pracuje dla diecezji rzymskiej, a nie Watykanu), którego wypowiedzi bywały w przeszłości korygowane przez władze Kościoła. "W jednej konkretnej sprawie jednak Amorth miał rację, mimo zaprzeczeń Watykanu".
O. Amorth głosił, że w 1982 roku Jan Paweł II stoczył duchową walkę z demonem, który opętał kobietę o imieniu Francesca. Świadectwo pewnego kardynała przytoczone przez Johna Thavisa potwierdza, że wiosną tamtego roku do Watykanu przywieziono młodą kobietę z pobliskiego miasteczka. "Jan Paweł II wszedł do słabo oświetlonego pomieszczenia i podszedł z powagą do Francesci. Zaczął wygłaszać formuły egzorcyzmu po łacinie. (...) [Kobieta] wiła się i jęczała, kiedy papież modlił się coraz intensywniej. W końcu pochylił się nad nią i wyszeptał: 'Jutro odprawię za ciebie mszę', i przy tych słowach kobieta nagle się uspokoiła. (...) Później [papież] powie jednemu ze swoich głównych współpracowników, że jego pojedynek z szatanem przypominał biblijne doświadczenie". Zdaniem o. Amortha nie był to pierwszy egzorcyzm przeprowadzony przez papieża Polaka w watykańskich apartamentach.