Walka z rekinami, 2 lata w japońskim obozie, medale olimpijskie... Niewiarygodna historia Louisa Zamperiniego
Louis Silvie Zamperini urodził się w Olean w stanie Nowy Jork 26 stycznia 1917 roku w rodzinie włoskich imigrantów. Tuż po narodzeniu ważył ponad pięć kilogramów (!) i mógł pochwalić się „szorstkimi jak druciana szczotka czarnymi włoskami”.
Ojciec Louisa, Anthony, pracował od czternastego roju życia. Był górnikiem, bokserem i robotnikiem budowlanym. Matka, piękna Louise, wyszła za mąż w wieku szesnastu lat, a dwa lata później urodziła Louiego.
Podobno już od najmłodszych lat mały Zamperini walczył ze wszelkimi ograniczeniami. „Jego rodzeństwo będzie wspominać, że brat był stale w ruchu i wszystko: florę, faunę, fotele, traktował jak przeszkodę do pokonania. Gdy Louise sadzała go na krześle i przykazywała siedzieć spokojnie, ulatniał się w jednej chwili. Jeśli akurat nie trzymała wiercącego się chłopca w ramionach, zwykle nie miała pojęcia, gdzie jest” – czytamy w Niezłomnym .