Ukraińskie nowości
Jurij Andruchowycz Diabeł tkwi w serze
Wybór tekstów, które ukazywały się wcześniej m.in. w pismach „Dzerkalo tyzhnya”, „Krytyka”, „Potyah 76”, „Stolichnyje novosti”, „Gazeta Wyborcza” i książce „Sarmackie krajobrazy. Głosy z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Niemiec i Polski”. Zebrane w tomie Diabeł..... układają się w wyrazistą, autorską, bardzo osobistą wizję współczesnej Ukrainy, Europy, reszty świata.
Przygoda zaczęła się pod koniec zeszłego roku, kiedy zadzwonił do mnie Chrigu Haueter: „Jestem szwajcarskim wieśniakiem, wysoko w Alpach robię ser i właśnie przeczytałem pana Ostatnie terytorium”. Okazało się, że to trochę za wiele informacji, jak na jedno zdanie, nawet równorzędnie złożone. Zdołałem jedynie mruknąć w odpowiedzi coś w rodzaju „Bardzo mi miło”, nie całkiem zresztą do tego „miło” przekonany. A Chrigu ciągnął: „Chciałbym przywieźć panu trochę sera – w prezencie”. To już wyglądało na jakiś (całkiem zresztą chłopski) żart. „I jak my to zorganizujemy?” – starałem się, by zabrzmiało to możliwie sceptycznie. „Przywiozę go panu do domu”. Po chwili milczenia dodał: „Jeśli znajdzie pan dla mnie godzinę”.
(fragment tekstu Szwajcarska Szwajcaria)