Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:21

Tytuł pisany małą czcionką

Tytuł pisany małą czcionkąŹródło: Inne
d48yr75
d48yr75

Alkohol, muzyka, znajomi. Alkohol, muzyka. Alkohol.
Nagle rzeczywistość traci proporcje, świat zaczyna krążyć, wirować, gubi kształty i kontury. I stajesz się kimś, kim nigdy wcześniej nie byłeś i nigdy więcej nie będziesz. I robisz to, czego nigdy wcześniej nie robiłeś i nigdy więcej nie zrobisz... W Akademii Avery – elitarnym liceum w Nowej Anglii wybucha skandal. W Internecie pojawia się nagranie przedstawiające orgię z udziałem trzech uczniów i jednej uczennicy. Opinia publiczna szybko i sprawnie rozdaje role: oni stają się przestępcami, którzy wykorzystali seksualnie nieletnią, ona - ofiarą. W Wyznaniu amerykańska pisarka - Anita Shreve odkleja jednak metki i etykiety; sprzeciwia się nawykom myślowym, naiwnym schematom rozumowania i powierzchownym sądom. Jej powieść jest głębsza i bardziej przestronna od tekstów, w których między dużą literą i kropką znajdują się jedynie słowa. Istotnym elementem Wyznania jest specyfika narracji – przetasowanie perspektyw i rezygnacja z chronologii wydarzeń. Paradoksalnie chaos w strukturze książki podkreśla
przejrzystość i logikę relacji przyczynowo-skutkowych, bezwzględny porządek następstw.
Wielogłosowość powieści sprawia natomiast, że wszystkie postaci dysponują realnymi cechami charakteru; są mocno i solidnie osadzone w rzeczywistości.

Shreve nie poprzestaje na zdiagnozowaniu negatywów, antywartości bądź aksjologicznej anemii współczesnego świata. Pisarka bada historię choroby – jej źródło, przebieg i konsekwencje. Najistotniejsze jest jednak to, że ostatecznie powstrzymuje się od wystawienia recepty na „tzw. zło”. Sugeruje, że nie ma łatwych i prostych rozwiązań, a często rozwiązań tych nie ma w ogóle. „Wyznanie” stanowi kontrapunkt dla artykułów umieszczanych na pierwszych stronach kolorowych magazynów (sensacyjnych zdjęć, tytułów pisanych wielką, czerwoną czcionką i wykrzykników). Nazwisko skrócone do pierwszej litery i czarny prostokąt zasłaniający oczy uruchamiają mechanizmy oskarżenia i potępienia. Pisarka tymczasem chce jedynie sprowokować nas do myślenia. Jak pogodzić istnienie człowieka z jego współistnieniem z innymi? Jak zachować godność w świecie, który nam ją odebrał? Co zrobić w momencie, kiedy życie całkowicie zmienia nasz kompas? W jaki sposób kreować przyszłość skoro nas samych tworzy jednie przeszłość? I wreszcie:
dlaczego? Shreve nie chce, żebyśmy udzielali odpowiedzi. Chce tylko, byśmy postawili pytania.

d48yr75
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48yr75

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj