Kolejna „młodzieżowa” książka dla wszystkich. Dla nastoletniej części czytelników – opowiada o tym, co się w ich życiu aktualnie dzieje lub może się niebawem dziać; dla tych zaś, którzy licealne miłości i rozterki mają już za sobą – to lektura w ramach sentymentalnego powrotu do przeszłości.
Weronika – główna bohaterka - nie wierzy w to, że życie może być piękne (chyba że dla innych). Zawieszona w trudnym okresie pomiędzy dzieciństwem a dorosłością próbuje znaleźć swoje miejsce. Jej życie, oprócz szkoły rzecz jasna, wypełniają marzenia o tej drugiej połówce. Ponieważ rzeczywistość jest daleka od jej wyobrażeń, a same marzenia wydają się być niewystarczające, tworzy bloga, w którym powołuje do życia swojego idealnego partnera, a siebie umieszcza z lubością obok niego w różnych mniej lub bardziej romantycznych sytuacjach i okolicznościach, dając upust swym literackim umiejętnościom, opartym także na zauroczeniu bohaterami Zmierzchu. A że taki zwykły ten wirtualny chłopak nie jest (to początkujący i dobrze zapowiadający się aktor), blog robi się coraz popularniejszy w sieci, dając szarym myszkom nadzieję na spotkanie równie wspaniałego partnera, zaś pozostałym – rozliczne powody do zazdrości. Oczywiście licho nie śpi i na horyzoncie pojawia się kilku adoratorów, wplątując Weronikę w serię
zdarzeń, które czasem wymykają się spod kontroli. Zdarzeń takich, których nie wymyśliłaby nawet ona w najdziwniejszych fantazjach, pojawiających się na jej blogu.
Pod powierzchnią fabuły kłębią się poruszane przez autorkę zgrabnie i nienachalnie tematy pierwszych miłości i rozczarowań, problemów ze sobą i rodziną, seksu, wartościowania świata i niełatwej nauki tego, co w życiu najważniejsze, a także wyboru drogi życiowej (także zawodowej). Ciekawa, sprawnie skonstruowana historia, zapewniająca rozrywkę i chwilę refleksji.