Nowy samochód Szczepana Twardocha. Co za cacko!
"Oops!... I did it again" - napisał na swoim Instagramie autor "Króla", który z wielką satysfakcją chwali się podpisaniem nowego kontraktu. I tym razem nie chodzi o książkę. Kolekcja samochodów Szczepana Twardocha ponownie się wzbogaciła. A on sam został twarzą już nie niemieckiej, a francuskiej marki.
Świadomie lub nie, nawiązując do słów amerykańskiej piosenki Britney Spears, która dopiero co wyznała przed sądem, że chciałaby odzyskać kontrolę nad własnym życiem i majątkiem, Szczepan Twardoch ogłosił światu, że podpisał intratny kontrakt i stał się partnerem dystrybutora francuskich samochodów sportowych.
To nie pierwszy raz, gdy Twardoch decyduje się na współpracę z marką samochodową. W 2015 r. pisarz został ambasadorem Mercedes-Benz Polska. W ramach współpracy otrzymał wówczas nowego Mercedesa CLS 400 4MATIC. Nie wszystkim wydało się to wówczas właściwe, ale Twardoch ironizował:
"Z drugą generacją CLSa poznałem się bliżej w 2015, kiedy straciłem wiarygodność jako pisarz, zdradziłem inteligencki etos, sprzedałem się komercji etc., to znaczy zostałem na trzy lata ambasadorem marki Mercedes-Benz".
Zobacz: Borys Budka odpowiada Szczepanowi Twardochowi
Teraz autor "Króla" chwali się w mediach społecznościowych zdjęciami z przejażdżki górskimi drogami jednym ze 110 egzemplarzy limitowanej edycji BLEU AZUR marki Alpine.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zamiłowanie Twardocha do samochodów, o którym często wspomina, najlepiej obrazuje poniższe wyznanie: "Byłem właścicielem tego słodkiego kabrioletu Saaba 900 ep z 1992 roku kilka lat temu, potem go sprzedałem, a teraz go odkupiłem. Nie mam pojęcia, po co mi dwa stare kabriolety, bo mój XJS też zostaje ze mną, ale co tam. Ona jest moja" - zwierzył się na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram