Dramaty z czasów wojny
Żona Rodiona, Tamara Kliczko, była Żydówką. To żadna nowość na Ukrainie, ale wybuch wojny zmienił tę sytuację. Tamara została pojmana wraz z synem. W zbiorczym obozie dla radzieckich żołnierzy i żydowskich rodzin, kobieta rozpoznała swoich rodziców i brata.
Rodion Kliczko próbował wykupić rodzinę: "w pośpiechu gromadzi pieniądze, zamierza uwolnić nie tylko żonę i syna, lecz także pozostałych członków rodziny. Jednak to, co oferuje, starcza tylko na Tamarę. Gdy następnego dnia wraca pod drut kolczasty z jeszcze większą sumą, jest za późno. Wszyscy żydowscy krewni wraz z synem Władimirem zniknęli. Zostali rozstrzelani".
Do końca wojny Rodion ukrywał żonę w wielkiej skrzyni albo pod podłogą. Po dwóch latach Tamara wraca do żywych, rodzi syna, ale rezygnuje z mówienia i do końca życia uchodzi za osobę z zaburzeniami. Dziecko, które rodzi w 1947 roku to Władimir Kliczko, ojciec Witalija i Władimira.