5. Howard Zinn "Ludowa historia Stanów Zjednoczonych", tłum. Andrzej Wojtasik
Uwaga, uwaga: mamy do czynienia z książką kultową. Co prawda epitet tego typu, nagminnie używany w ostatnich latach również w odniesieniu do umiarkowanie istotnych tekstów kultury, znacznie stracił na wartości i pełni przede wszystkim funkcje marketingowe, jednak w wypadku książki Zinna wydaje się więcej niż adekwatny. "Ludowa historia Stanów Zjednoczonych" to Biblia wszystkich podejrzliwych (a może raczej: trzeźwo myślących).
Monumentalne dzieło amerykańskiego historyka stanowi zarazem sól w oku tych, którzy wierzą/chcieliby wierzyć/chcą, aby inni wierzyli w mit wielkiej Ameryki jako ojczyzny wolności, praworządności i swobód obywatelskich. Podróż po Stanach Zjednoczonych Wyzysku i Ucisku zaczynamy jeszcze w czasach wypraw Kolumba, a kończymy w wieku XXI, na rzekomej wojnie z terroryzmem (dzieło Zinna, wydane po raz pierwszy w 1980 roku, było przez lata uzupełniane przez autora). Do wszystkich "niepokornych": oto jest prawdziwe antyestablishmentowe pisarstwo.