Telewizja Polska uderza w Tuska nowym słowem. "To perswazja i manipulacja"

Widzowie "Wiadomości" TVP mogli się ostatnio spotkać ze słowem "tuskowe", które zostało później wyparte przez "podatek Tuska" powtarzany wielokrotnie w kolejnych programach. - To jest bardzo skuteczny zabieg perswazyjno-manipulatorski – ocenia dr hab. Paweł Nowak, komunikolog i badacz współczesnego języka publicznego.

Donald Tusk doczekał się własnego słowa dzięki kreatywności paskowego TVPDonald Tusk doczekał się własnego słowa dzięki kreatywności paskowego TVP
Źródło zdjęć: © AKPA

Jest "kuroniówka", "janosikowe", "michnikowszczyzna" – będzie "tuskowe"? Na paskach "Wiadomości" TVP już jest, używane zamiennie z "podatkiem Tuska". To słowo-klucz jest używane zawsze w znaczeniu negatywnym, a odnosi się bezpośrednio do rosnących cen gazu w Polsce.

"Obecny kształt unijnej polityki klimatycznej oraz zasad funkcjonowania systemu handlu prawami do emisji CO2 w Polsce - to efekt decyzji podejmowanych przez rząd Donalda Tuska" – przekonywała Telewizja Polska ustami jednego z posłów.

"Tuskowe" jest używane przez jedną stronę sporu politycznego, więc czy ma szansę zakorzenić się w polskim języku?

- Narracja jednej strony może stworzyć takie słowo. To w ogóle jeden z celów komunikacji politycznej. Nazywanie rzeczy, które istnieją od dawna w przestrzeni publicznej, nowymi słowami o funkcji ideologicznej – mówi w rozmowie z WP dr hab. Paweł Nowak.

tvp
© TVP VOD

Profesor UMCS określa takie działanie Telewizji Polskiej "etykietowaniem".

- Nadaje się etykietę jak produktowi i kojarzy się to działanie tylko z tą nazwą. Oczywiście taka nazwa jak "tuskowe" będzie uznawana za wartościową, skuteczną, efektywną tylko przez grupę, która popiera ideę danej strony, partii – podkreślił ekspert.

Nowak zwrócił przy tym uwagę na fakt, że choć druga strona (tutaj: zwolennicy Tuska) może w ogóle nie używać takiego nowego słowa, to dla nadawcy jest to "bardzo skuteczny zabieg perswazyjno-manipulatorski".

- Dochodzi do skrócenia, ułatwienia odbioru, co powoduje, że odbiorca nie bardzo może z tym dyskutować. Ludzie słyszą "tuskowe" i reagują negatywnie nie tylko na to, co robi Tusk, ale też na działania jego zwolenników– mówi Nowak, określając to również pojęciem "funkcji magicznej".

Agnieszka Holland o Złotych Lwach dla filmu "Wszystkie nasze strachy". Dopiekła Kurskiemu

- My się nie zastanawiamy nad tym, co to słowo oznacza, tylko wiemy, że to słowo jest złe. Zmienia rzeczywistość, pokazuje świat w takich kolorach, w jakich chce nadawca komunikatu – stwierdził ekspert. I o ile "janosikowe" ma wymiar raczej neutralny i kojarzy się z pewną sprawiedliwością społeczną (- Choć nie dla tych, którzy muszą je płacić – dodał Nowak), tak "tuskowe" odnosi się do "zbója, który kiedyś rządził w Unii Europejskiej, a teraz wrócił jako niby wielki Polak i przez niego tracimy pieniądze".

Dr Joanna Ginter, adiunkt w Zakładzie Języka Polskiego IFP UG, zwraca uwagę, że "tuskowe" wyróżnia się na tle innych tego typu określeń ("kosiniakowe", "piórnikowe"), ponieważ "oznacza świadczenie obywatela na rzecz państwa, a nie państwa na rzecz obywatela".

- Jest więc już na tej płaszczyźnie obciążone pewnym negatywnym balastem skojarzeniowym. Jeśli zestawić "tuskowe" z lansowanym kilka lat temu przez TVP "jarkowym" (13. emerytura), doskonale widać jego propagandowy charakter: Jarek zapewnia dodatkowe wsparcie, Tusk zapewnia dodatkowe obciążenie... - mówi Ginter w rozmowie z WP.

- Można przypuszczać, że moda na wyraz "tuskowe" dość szybko przeminie - podobnie jak stało się z "jarkowym", "koronaferiami" czy "chajzerowaniem". To, czy jakaś innowacja językowa ma szansę wejść do zasobu leksykalnego języka, zależy od różnych czynników, m.in. od potrzeb nazewniczych i ekspresywnych jego użytkowników. Jeśli użytkownicy języka przestaną wiązać wzrost cen paliw i energii z polityką Donalda Tuska, nie będzie potrzeby, by mówić i pisać o tuskowym - oceniła dr Joanna Ginter.

Dr hab. Paweł Nowak, prof. UMCS, pracuje w Katedrze Komunikacji Medialnej Instytutu Nauki o Komunikacji Społecznej i Mediach UMCS w Lublinie oraz jest Kierownikiem Zakładu Lingwistyki i Psychologii, a także Przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych ANALITYKS w Poznaniu.

Dr Joanna Ginter, adiunkt w Zakładzie Języka Polskiego IFP UG, redaktor językowy i korektor. Zajmuje się kulturą języka polskiego i najnowszymi zjawiskami zachodzącymi w polszczyźnie. Jest członkinią Oddziału Gdańskiego Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego. Jako popularyzatorka poprawności językowej dyżuruje w Telefonicznej Poradni Językowej UG, uczestniczy – jako autorka tekstów dyktand i jurorka – w konkursach ortograficznych, prowadzi warsztaty i wykłady dla młodzieży szkolnej, seniorów, urzędników, bibliotekarzy.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]