Wybór Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednocznych był dla wielu ogromnym zaskoczeniem, a zarazem źródłem teorii spiskowych. Jedna z nich zakłada, że multimiliarder z Partii Republikańskiej miał niecodzienne wsparcie ze strony swojego 11-letniego syna Barrona, który jest w rzeczywistości... podróżnikiem w czasie. Brzmi jak fantazja internetowego trolla? Zapewne, jednak zwolennicy tej teorii mają szereg argumentów m.in. w postaci autentycznych książek z XIX wieku, w których opisano perypetie niejakiego Barona Trumpa.