O rzekomej szkodliwości czytania książek z serii "Harry Potter" przedstawiciele niektórych środowisk religijnych trąbią od lat. Zdarzało się, że egzemplarze dosłownie płonęły na stosie. Teraz jedna ze szkół na Śląsku miała zrezygnować z organizowania konkursu dot. powieści J.K. Rowling przez pismo, które zaczęto rozsyłać do szkół w tamtym regionie.