- Beata, matka nieuleczalnie chorej dziewczynki, miewała chwile, kiedy chciała zabrać chorą córkę, wsiąść w samochód i wjechać pod tira, bo jej życie było nie do zniesienia - mówi WP Jacek Hołub, autor książki "Żeby umarło przede mną".
Poświęcają się całkowicie dla ukochanej osoby. W zamian słyszą od ludzi, że są roszczeniowe i agresywne, a z opieki nad niepełnosprawnym zrobiły sobie sposób na życie. Albo że nie mogą doczekać się śmierci własnego dziecka.