Kultowy reżyser tym razem wziął na warsztat "Halkę" Moniuszki i przenosi ją do hotelowego pokoju. Opowieść o skomplikowanym trójkącie miłosnym, to doskonały pretekst, by poruszyć tematy feminizmu czy "me too". Jak mówi reżyser: To w polskich hotelach dochodzi do opisywanych w prasie wykroczeń wobec Ukrainek.