Prawdopodobnie 164 osoby zabite, 2000 rannych, 5800 zatrzymanych. Po krwawych zamieszkach w Kazachstanie, spokoju pilnuje tam 2500 żołnierzy rosyjskich wezwanych na pomoc przez prezydenta Tokajewa. Co dalej? - Kazachstan z partnera Rosji może się stać jej klientem - mówi dr Mariusz Marszewski z Ośrodka Studiów Wschodnich.