Lekarze z SS zabijający zastrzykami z benzyny i fenolu. Polowanie obozowych strażników na więźniów ze złotymi koronami zębowymi. Mordercza praca w kamieniołomach. Przeraźliwy głód i epidemie chorób zakaźnych. To wszystko dziesiątkowało zesłanych do KL Gross-Rosen, jednego z najcięższych obozów III Rzeszy. – Auschwitz? W Auschwitz w porównaniu z tym, co działo się w Gross-Rosen, było jak... w sanatorium – opowiada były więzień "kamiennego piekła".