Priscilla Presley cierpiała, gdy Elvis stał się "przyzwyczajony do życia w ciemnych pokojach, prawie niewidujący słońca, uzależniony od tabletek na sen i zwalczających bezsenność, otoczony ochroniarzami". Po pewnej nocy, gdy pokazał jej, "jak prawdziwy mężczyzna kocha się ze swoją kobietą", żona króla rocka postanowiła odejść.