W zbiorczych tomach „Cliftona” albumy nie ukazują się zgodnie z ich oryginalną kolejnością, dlatego dopiero w czwartym woluminie mamy okazję poznać komiks, w którym ta postać pojawiła się po raz pierwszy. Przekonamy się zarazem, że chociaż wizerunek emerytowanego pułkownika MI5 ewoluował na przestrzeni czasu, to historyjki z jego udziałem są niezmiennie zabawne.