Zakończyły się zdjęcia do serialu "Forst" na podstawie książek Remigiusza Mroza, z Borysem Szycem w roli głównej. Jedną z ról (dość specyficzną) zagrał sam poczytny pisarz. Do sieci trafiło nagranie z tej sceny.
Po antysemickiej nagonce w 1968 roku musiał uciekać z Polski. - Dzięki Bogu, że mnie wykopali. Nie wyszedłem na tym źle, ale żeby było jasne, nie zapomniałem – mówi w rozmowie z WP Lejb Fogelman, biznesmen, filozof i artysta.