W rzekomo liberalnym Gdańsku na 49 szkół średnich tylko siedem zgodziło się na zajęcia z edukacji seksualnej. To pokazuje, że dyrektorom, nauczycielom i rodzicom w ogóle na takiej edukacji nie zależy. – Ja takich zajęć nie miałam, a mam dwójkę dzieci – mówi jedna z mam.