MAŁA, ALE ŚMIAŁA
Aż pewnego razu ich sąsiad, pan Eligiusz Przypadek podejmuje dramatyczną próbę naprawienia ukochanych elektrycznych podgrzewaczy do butów, a, jak można wywnioskować z fotografii z autografem zawieszonej na ścianie jego pracowni, pan Przypadek jest bliskim znajomym nieocenionego Feliksa, genialnego wynalazcy Jean-Francois Martina: cieszę się, że Paweł Pawlak podziela mój zachwyt nad tą niezwykłą książką obrazkową.
A potem w całej kamienicy zapada mrok, spowijając dwie przestraszone, błędne świnki, które, jako że nic nie widzą, nie mają szansy uniknąć zastawionej przez Przypadek pułapki.