Kenia to masyw wulkaniczny, który powstał około 3 miliony lat temu. Najwyższy szczyt Kenii, Batian, liczy 5199 m n.p.m i jest drugim z najwyższych szczytów Afryki, zaraz po Kilimandżaro. Do wysokości 1200 m górę porastają lasy równikowe, wyższe partie Kenii pokrywają lodowce. „Wyruszamy na Kenię" – mówi pierwsze zdanie najnowszej powieści Anity Shreve Trudne decyzje. Margaret, Patrick, Diana, Arthur, Saartje, Willem. Zdobycie Kenii miało dostarczyć im egzotycznych przygód, silnych i intensywnych emocji.Pragnęli odreagować swoją codzienność, urozmaicić rzeczywistość. Wyruszyli w szóstkę - wrócili w piątkę. Jak doszło do tragedii? Kto zawinił? Czy wszystko da się sprowadzić do klasycznego schematu sprawca–ofiara?
Anita Shreve kolejny raz udowodniła, że wie jak zmonopolizować uwagę czytelnika; jeszcze jedno zdanie, akapit, rozdział. Ponadto Shreve perfekcyjnie szkicuje portrety psychologiczne swoich bohaterów. Wszystkie postaci dysponują realnymi cechami charakteru, ich role są silnie umotywowane.* Relacje między poszczegónymi bohaterami bywają proste bądź skomplikowane, szczere bądź fałszywe, przyjazne bądź wrogie; ale zawsze interesujące.*
Czytając Trudne decyzje Anity Shreve trudno uciec od skojarzeń z pisanym prawie wiek wcześniej * Pożegnaniem z Afryką* Karen Blixen . Shreve kilkakrotnie nawiązuje zresztą do powieści duńskiej baronowej – podczas wyprawy w góry Ngong, Saartje wspomina o grobie Fincha Hattona, a Margaret w ramach pracy dla „Kenya Morning Tribune" poznaje Kamante, byłego służącego autorki * Pożegnania z Afryką. Nie ulega jednak wątpliwości, że Shreve i Blixen opisuję zupełnie inną Kenię, inne Nairobi, inne góry Ngong. Karen Blixen kochała Afrykę. Jej powieść stanowi swego rodzaju hołd złożony całemu kontynentowi, pełną radości i entuzjazmu pieśń na jego cześć. *W książce Shreve jest mniej życzliwości,
zrozumienia, empatii. Pisarka przedstawia Kenię, w której morduje się ludzi za ich poglądy polityczne, Kenię w której gangi zatrzymują nocą samochody, po to by powyrzynać wszystkich pasażarów, Kenię w której szerzą się choroby, ubóstwo, gwałty i prostytucja. Różnice kulturowe i cywilizacyjne, którymi niejednokrotnie zachwycała się Blixen , u Shreve stają się przerażające w swych rezultatach.
Trudne decyzje nie są oczywiście powieścią na miarę * Pożegnania z Afryką*. Sądzę jednak, że Anita Shreve nie zamierzała naśladować Karen Blixen lub w jakimkolwiek stopniu jej dorównać. Najprawdopodobniej chciała po prostu napisać dobrą powieść. Udało się.