"Smerfy i wioska dziewczyn 3. Kruk": Nie wszystkich rad warto słuchać [RECENZJA]

Tym razem źródłem kłopotów mieszkanek leśnej wioski i przebywających u nich z wizytą Smerfów są knowania Gargamela, który podejmuje kolejną próbę schwytania niebieskich ludzików. W tym celu chce on wykorzystać właśnie tytułowego kruka. Co istotne, nie jest to zwykły ptak, lecz umiejący mówić – co jest efektem działania eliksiru przygotowanego przez złego czarownika.

Inną sprawą jest, że nie wszystko przebiega zgodnie z planem tego ostatniego, bo kruk najwyraźniej nie ma zamiaru być bezwolnym wykonawcą poleceń Gargamela. Ba, wkrótce jesteśmy świadkami, jak ptak pomaga grupce dziewczyn wydostać się z pola pykających grzybków! Mimo to nie wszystkie mieszkanki wioski ufają mu. Wkrótce obserwujemy coraz wyraźniejsze formowanie się tam dwóch stronnictw. W pierwszym prym wiedzie Jaskierka, która jest wdzięczna krukowi za udzieloną pomoc, drugiemu przewodzi zaś Burza, od początku nieufnie podchodząca do przybysza.

Oczywiście żadna z przyjaciółek nie ma zamiaru ustąpić, a pod nieobecność Wierzby i Papy Smerfa, którzy udali się na wielki zlot czarodziei, nie ma w wiosce nikogo, kto mógłby ostatecznie rozstrzygnąć, która z dziewczyn ma rację. Z rosnącym zainteresowaniem przyglądamy się rozwojowi wydarzeń, zastanawiając się, co ostatecznie wyniknie z działań kruka. Udzielając rozmaitych rad mieszkankom wioski zdobywa bowiem coraz liczniejsze grono fanek, ale jednocześnie niektóre jego poczynania przysparzają mu też zagorzałych wrogów. W efekcie sytuacja w wiosce robi się więc naprawdę napięta…

W „Kruku” otrzymujemy więc zgrabnie opowiedzianą historyjkę, w której nie brakuje scen zarówno pełnych napięcia, jak i naprawdę zabawnych. Fakt, że główną rolę w rozwoju wydarzeń odgrywają dwie przyjaciółki, z pewnością zwiększa atrakcyjność tego komiksu dla dziewczynek, ale pomysłowa fabuła w połączeniu z dużą dawką humoru pozwala czerpać przyjemność z tej lektury wszystkim fanom przygód Smerfów.

Ocena – 7/10