Trwa ładowanie...

Język śląski wyssali z mlekiem matki. "Polskiego uczyłam się jako obcego języka"

Cieszy nas szansa na to, żeby język śląski zaistniał w oficjalnym obiegu. Obserwujemy, co się dalej wydarzy - mówią ważne dla śląskiej kultury osoby, komentując procedowaną właśnie w Sejmie nowelizację ustawy, która ma nadać śląskiej gwarze status języka. Wśród rozmówców WP znalazła się m.in. słynna Ślązaczka, Joanna Bartel, dla której śląski zawsze był pierwszym językiem.

Joanna Bartel wychowała się w gwarze śląskiej. Zapowiedź procedowanych zmian ogromnie ją cieszy Joanna Bartel wychowała się w gwarze śląskiej. Zapowiedź procedowanych zmian ogromnie ją cieszy Źródło: akpa, fot: AKPA
d2dx1s4
d2dx1s4

W środę 20 marca odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy dotyczącej mniejszości narodowych i etnicznych oraz języków regionalnych. Tym samym rozpoczyna się procedowanie długo wyczekiwanej dla mieszkańców Śląska ustawy, która ma nadać śląskiemu status języka, a nie tylko gwary.

Ma to być symboliczny sposób uznania śląskiej odmienności i pierwszy krok do nadania śląskiej tożsamości prawnego wymiaru, a także spełnienie jednej z wyborczych obietnic, jaką Donald Tusk złożył Ślązakom w trakcie ostatniej kampanii.

Wirtualna Polska zapytała kilka osób ważnych dla śląskiej kultury, jak oceniają te działania i jakich spodziewają się po nich skutków. Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, niezwykle ważna dziś postać dla propagowania i rozwijania śląskiej kultury, wyraził się bardzo jasno i jednoznacznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Top Seriale 2024. Nie zabrakło znanych nazwisk ze świata show-biznesu

"Język wyssany z mlekiem matki"

- Jestem bardzo szczęśliwy, że istnieje realna szansa na to, żeby język śląski zaistniał w obiegu oficjalnym - powiedział Talarczyk. - Dla nas język śląski jest językiem pierwszym, bo wyssanym z mlekiem matki. A dzisiejsza debata na temat uznania języka śląskiego jest dla mnie naturalną konsekwencją naszych wyborów artystycznych.

Talarczyk przypomniał jednocześnie, że język śląski od dawna z powodzeniem funkcjonuje chociażby w teatrze.

d2dx1s4

- W Teatrze Śląskim i w Teatrze Korez posługujemy się nim od 20 lat - mówił. - W październiku 2004 roku został wystawiony "Cholonek", czyli kultowa śląska powieść, a widzowie po raz pierwszy w historii zobaczyli po drugiej stronie rampy takich samych "indianerów" jak oni. A potem pojawił się kolejny kamień milowy, czyli "Piąta strona świata" w Teatrze Śląskim, spektakl na podstawie tekstu Kazimierza Kutza. To grany od ponad dekady spektakl po śląsku i o Śląsku.

"Cieszę się, że to się dzieje"

Najnowszy projekt ustawowy skomentowała Wirtualnej Polsce aktorka Joanna Bartel, którą widzowie kojarzą z popularnego serialu "Święta wojna". W formacie emitowanym od 2000 do 2009 r. wcielała się w Andzię, żonę Bercika, którego grał Krzysztofa Hanke. Bohaterowie serialu posługiwali się zespołem gwar śląskich charakterystycznym dla mieszkańców Górnego Śląska. Mowę śląską mieszali z językiem polskim. Jak Bartel podchodzi do śląskiego języka i kultury?

- Cieszę się, że to się dzieje - mówiła. - Obserwuję, w jaką to stronę pójdzie. Wychowałam się w gwarze śląskiej i jestem z tego bardzo dumna. Polskiego uczyłam się jako drugiego, obcego języka. Ale opanowałam go bardzo dobrze, z czego jestem bardzo zadowolona.

Wirtualna Polska poprosiła o komentarz także śląskiego pisarza, Szczepana Twardocha. Odmówił jednak, zapowiadając jednocześnie, że niedługo będzie publikował większy tekst na ten temat.

d2dx1s4

Śląski językiem regionalnym?

- Ślązaczki i Ślązacy mówią odrębnym od polskiego językiem. Od lat walczymy o to, żeby śląski stał się oficjalnie uznanym językiem regionalnym, jak kaszubski - mówi Wirtualnej Polsce Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, która jest wnioskodawczynią projektu ustawy dotyczącej mowy śląskiej.

- Przez dziesięciolecia nasz język był rugowany z przestrzeni publicznej, ze szkół, ale mimo przeciwności przetrwał. Dziś po śląsku są reklamy, Wikipedia, sztuki teatralne, eseje, książki, muzyka - język cały czas żyje, rozwija się, inspiruje. Dwujęzyczność jest elementem atrakcyjności regionu - komentowała polityczka.

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2dx1s4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dx1s4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj