Twardo ma być
"Nie wolno tulić, głaskać, wyróżniać. Twardo ma być. Bez pieszczot. Nie na pieszczoty Wielki Wódz wysłał tu dzieci. Żadnego spoufalania się. Żadnych zabawek, lalek, imperialistycznych książek, obrazków, tańców. Ludowo, owszem, ale nie po polsku [...]. Chłopcy i dziewczynki oddzielnie. W stołówce, na boisku, w klasach osobne rzędy.
Żadnego odwiedzania się w domach, nawet jak się trafi rodzeństwo. Lud Korei to sami bracia i siostry [...]. Do Lwówka nie chodzić. Nie trzeba się rzucać w oczy".