Salman Rushdie stracił wzrok po ataku. Nowe informacje na temat jego zdrowia
Salman Rushdie w minionym roku został bardzo poważnie raniony nożem podczas wykładu. W pierwszym wywiadzie po zamachu pisarz zdradził, jak obecnie wyglądają sprawy z jego zdrowiem.
Pisarz Salman Rushdie, którego książka "Szatańskie wersety" sprawiła, że pod koniec lat 80. nałożono na niego fatwę, w sierpniu 2022 r. został zaatakowany podczas wykładu w Chautauqua Institution w stanie Nowy Jork. 24-letni Hadi Matar wbiegł na scenę i kilkanaście razy dźgnął autora.
Napastnika aresztowano i oskarżono o usiłowanie zabójstwa drugiego stopnia oraz napaść drugiego stopnia. Mężczyzna nie przyznał się do winy, a jego proces prawdopodobnie odbędzie się w 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Nożownik z Kożuchowa mógł zabić 9 osób. Uratował je klient sklepu
W wywiadzie z "New Yorkerem" Rushdie opowiedział o swoim życiu po ataku. Zdradził, że od tamtego czasu ubyło mu ponad 18 kg. Stracił wzrok w prawym oku i ma bezwładną dłoń. "Po prawej stronie twarzy ma bliznę. Mówi płynnie jak zawsze, ale jego dolna warga opada z jednej strony. Nerw łokciowy w jego lewej ręce został poważnie uszkodzony" - napisał David Remnick w artykule.
Rushdie zażartował, że jest bardziej lubiany teraz, bo przeżył zamach. Przyznał, że jego próba wyjścia z ukrycia w ostatnich latach nie była najmądrzejszą decyzją. - To był błąd. Nie tylko żyłem, ale starałem się żyć dobrze. Duży błąd. 15 ran kłutych zmieniło moje myślenie - stwierdził.
Mówiąc o przyszłości i swojej karierze, wyznał, że nie ma żadnej długoterminowej perspektywy. Woli stawiać małe kroczki. Wypowiedział się także o zamachowcu.
- Nie wiem, co o nim myślę, bo go nie znam. Widziałem tylko jego idiotyczny wywiad w "New York Post". Wiem, że do procesu jest jeszcze sporo czasu. Może to nastąpić dopiero pod koniec przyszłego roku. Myślę, że wtedy dowiem się o nim czegoś więcej - przyznał.
Warto wspomnieć, że na dniach do sprzedaży w Wielkiej Brytanii, Australii, Kanadzie i USA trafi najnowsza powieść Rushdiego "Victory City". Opowiada historię "kobiety, która tchnie istnienie w fantastyczne imperium tylko po to, by w ciągu wieków zostać przez nie pochłoniętą".