Ochotnicza misja
Zanim jednak Pilecki trafił na Rakowiecką, dał się złapać i uwięzić w Auschwitz. Zgłosił się na tę misję dobrowolnie.
- Chciał wyzwolić więźniów i temu była podporządkowana jego ochotnicza misja - pisze Płużański. - Poszedł do obozu w dwóch celach: wysondować, co to za miejsce, czy to obóz pracy czy obóz koncentracyjny, ale celem było właśnie wyzwolenie więźniów obozu.
I zaznacza, że to właśnie dzięki Pileckiemu, który zgłosił się do obozu, by zorganizować tam konspirację zbrojną, poprawiły się warunki życia więźniów. Dopiero gdy jego misja była zagrożona, uciekł z obozu w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku i to on jako pierwszy poinformował świat o ludobójstwie. Choć początkowo mało kto w jego raporty uwierzył.