Zmiany w gimnazjach i liceach
Według ministerialnych wytycznych uczniowie gimnazjum muszą w ciągu roku przeczytać pięć książek, a także wybrane przez nauczyciela krótsze teksty i fragmenty. Na aktualnej liście lektur znajdziemy m.in. nazwiska J. R. R. Tolkiena, Andrzeja Sapkowskiego czy Małgorzaty Musierowicz.
"Zmiany", o których zaczęły informować media, mają dotyczyć nie tylko listy lektur w gimnazjum, ale także w liceum, gdzie z kolei zniknął m.in. "Konrad Wallenrod" Mickiewicza i "Trylogia" Sienkiewicza. Nauczyciele mogą obecnie wybierać uczniom lektury w zależności od zainteresowań i profilu poszczególnych klas.
Czy jednak aby na pewno coś się zmieniło od tego roku szkolnego? Czy zmiany, o których mowa, są rewolucyjne? A może media i poloniści zaczęli bić na alarm o... kilka lat za późno?