Prawdziwi ghostwriterzy
Pamiętacie jeszcze słynnego detektywa, Krzysztofa Rutkowskiego? Wyobraźcie, że i on postanowił opowiedzieć o swoich zawodowych doświadczeniach w książce, która miała składać się z dwóch części. Niestety zapału wystarczyło mu podobno tylko na podjęcie decyzji o powstaniu publikacji zatytułowanej Detektyw. Przemysław Ćwikliński, który „pomagał” Rutkowskiemu spisać wspomnienia twierdził, że „były kłopoty ze zmuszeniem go do systematycznej pracy”. Po tym, jak detektyw dostał się do Sejmu w 2001 roku tym bardziej nie było mowy o powstaniu drugiej części książki.
ZOBACZ TAKŻE: << KOD MICHAŁA ANIOŁA << ZDEGENEROWANI WŁADCY DUSZ