Żmudne ćwiczenia
Zanim żołnierz zostanie wysłany do Afganistanu, musi odbyć wiele szkoleń - ćwiczono na przykład strzelanie, strzelanie dookrężne, najazd pojazdu na ładunek wybuchowy, ewakuację rannych, pościgi, wchodzenie na tereny zabudowane. Należy też przejść odpowiednie badania i niezbędne szczepienia, a także uczęszczać na zajęcia z kulturoznawcami, na których uczy się, jak rozmawiać z rdzenną ludnością, słucha się o historii, religii, uczy się podstaw języka. Jak podkreśla Kaliciak, w armii nie potrzebują "maszyn do zabijania", a "myślących profesjonalistów".
"Żołnierze na zajęciach byli obserwowani i czasem dowódca musiał podjąć decyzję o cofnięciu rozkazu wyjazdu któremuś z chłopaków" - pisze. "To bolesne, ale jeśli ktoś nieco odstawał, to te braki na misji mogłyby doprowadzić do tragedii."