Trudne początki
Kaliciak zauważa, że pierwsze wyjazdy do Afganistanu nie były dla polskich żołnierzy łatwe. Początkowo armia miała niewielką wiedzę na temat kraju i jego mieszkańców, a szkolenie trwało zaledwie trzy miesiące.
"Nie było czasu na zgranie drużyn, na przećwiczenie procedur współpracy oddziału ze śmigłowcami z ewakuacją medyczną, kołową czy powietrzną" - mówi. "Strzelanie żołnierze trenowali wtedy na strzelnicy, oddając strzały głównie w pozycji leżącej, a nie jest to pozycja, w której walczy się z partyzantami na ulicach miast czy między wiejskimi chatami." Dopiero z czasem żołnierze nabrali wprawy i doświadczenia; zrozumieli, czego mogą się spodziewać. Późniejsze szkolenia trwały nawet dwanaście miesięcy, armia miała też znacznie więcej informacji na temat wrogich oddziałów.