Ateny (Grecja)
Barbara Dalecka-Constantidini Grecję zna chyba lepiej niż większość mieszkańców tego kraju. Absolwentka filologii nowogreckiej, tłumaczka i pilot wycieczek zapewnia, że z mężem świadomie wybrali pozostanie w tym kraju na dobre i złe, pomimo kryzysu.
"Nie możemy wszyscy wyjechać do USA, Anglii czy Niemiec - to nie rozwiązuje problemów ekonomicznych, ale wyludnia jedne regiony oraz tworzy emigracyjne, adaptacyjne czy asymilacyjno-kulturowe problemy w innych regionach" - mówi Dalecka-Constantidini i równocześnie deklaruje, że kocha grecki klimat, kulturę i krajobrazy. Jednak najtrudniejszym wyzwaniem związanym z przeprowadzką, stało się dla niej codzienne życie. Grecy są bowiem niezorganizowani i dosyć leniwi, a w kraju panuje wszechobecna biurokracja.