Toast na zdrowie
Zaraz po Finach, Szwedzi piją najwięcej kawy na świecie. Kto pozna statystyki fantastycznego działania małej czarnej, zapragnie być jak Finowie i Szwedzi. Okazuje się, że kawosze mają o dwadzieścia procent mniejsze ryzyko udaru, choroby Alzheimera, Parkinsona. To co, filiżaneczkę?
Poza kawą jest w książce część poświęcona herbacie, ale to słowa o alkoholu mają szansę najskuteczniej podnieść czytającym ciśnienie. Doktor Marklund przestrzega co prawda przed nieumiarkowanym piciem, ale też alkohol chwali. W czerwonym winie znajduje się wiele zbawczych polifenoli w tym resweratrol zwany "superantyoksydantem". Oddziałuje on pozytywnie na geny chroniące zdrowe komórki przed starzeniem i może zahamować rozwój komórek nowotworowych.
Dla ciekawych, najlepszy do wzniesienia toastu na zdrowie będzie szczep pinot noir. Najszczodrzej obdarzony resweratrolem.