Papusza - synonim odstępstwa
Ficowski w 1986 roku napisał: "Miałem szczęście poznać Papuszę, uchodzę za jej 'odkrywcę'. Papusza - miała nieszczęście poznać mnie. Bo to za moją sprawą, choć przecież wbrew moim intencjom, stała się jej wielka krzywda. Spadły na nią gromy potępienia, a jej imię w szerokich kręgach cygańszczyzny stało się niemal synonimem odstępstwa.
Gdyby nie doszło przed laty do mojej wędrówki w taborze, w którym i ona wędrowała, nie dowiedzielibyśmy się nigdy o leśnej poetce, być może nie powstałyby i z pewnością nie zostałyby pismem utrwalone jej najpiękniejsze wiersze. Ale - wolno przypuszczać - Papusza byłaby szczęśliwsza, nie doznałaby tylu klęsk".