Dzieci, Stawisko, długi
Gdy urodziła się pierwsza córeczka Iwaszkiewiczów, rodzina żony podarowała im dom w Stawisku pod Warszawą, ale przyjęcie tego daru było dla pisarza wyrzeczeniem na rzecz zapewnienia żonie poczucia bezpieczeństwa. Całe życie szukał sobie jakiegoś azylu poza domem, w którym reguły ustalała surowa ciotka Anny - Aniela Pilawitzcowa.
Spadek Anny po śmierci ojca niemal od razu przeszedł pod kuratelę rady rodzinnej, a jednym z pierwszych jej posunięć było odcięcie pisarza od możliwości korzystania z tych pieniędzy. Zaufania do Iwaszkiewicza rodzina Anny nabrała dopiero wtedy, gdy plenipotent okazał się hazardzistą, który doprowadził Stawisko na skraj ruiny. Iwaszkiewicz spłacał długi majątku z honorariów autorskich.
Przed wojną, w latach 1923-1925 był sekretarzem marszałka Sejmu Macieja Rataja, następnie przez kilka lat pracował w MSZ. Od 1932 do 1936 roku był dyplomatą w Kopenhadze i Brukseli.