Czy znana jest skala popełnionych przez NKWD zbrodni?
Liczba ofiar jest dziś nie do ustalenia, ale to może być kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Porównywalne z liczbą ofiar zbrodni katyńskiej. Tyle tylko, że te zbrodnie z lata 1941 r. nie mają w polskiej historiografii swej jednolitej nazwy, jak w przypadku Katynia. Przeraża mnie też ponury paradoks: te nasze polskie ofiary figurują dziś w rosyjskich statystykach jako sowieckie ofiary Hitlera!
Wszak już na jesieni 1939 r. zostali "spaszportyzowani" i stali się formalnie obywatelami sowieckimi. Skazywano ich za "zdradę ojczyzny", czyli Związku Sowieckiego! Za przedwojenną działalność w harcerstwie, uznanym za organizację antysowiecką. Za to, że służyli "jaśniepańskiej Polsce"...