Patriarcha Cyryl do wiernych: "Rosja nie zrobiła nic złego"
W niedzielę 3 lipca zakończyła się dwudniowa wizyta Cyryla w Kaliningradzie. Podczas ostatniego kazania patriarcha Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego odniósł się bezpośrednio do sytuacji w Ukrainie, przekonując wiernych, że Rosja nie jest "zła", tylko "inna", co nie podoba się Zachodowi. I że pod żadnym pozorem Rosja nie może się zmieniać.
"Rosja nie zrobiła nikomu nic złego, świat zwraca się przeciwko niej z nienawiści, zazdrości i oburzenia - Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl" - takie hasło pojawiło się w mediach społecznościowych portalu Gazeta.ru, będącego narzędziem rosyjskiej propagandy. Dla prawosławnych Ukraińców może i brzmi to jak okrutny fake news, ale niestety patriarcha moskiewski i całej Rusi faktycznie głosi, że jego ojczyzna nie jest winna wyrządzanemu złu.
Dokładny cytat z niedzielnego kazania w katedrze św. Cyryla i Metodego w Kaliningradzie podała m.in. rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti.
- Wielu powstaje dzisiaj przeciwko naszej ojczyźnie. Ale wiemy, że ojczyzna nikomu nie zrobiła nic złego i obcy buntują się przeciwko niej nie dlatego, że jesteśmy źli, ale dlatego, że jesteśmy inni - powiedział patriarcha Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
Patriarcha Cyryl nie zrezygnuje ze wspierania wojny? "Tam jest taki pancerz"
Cyryl dodał, że "inność" Rosji jest przyczyną "obudzonych uczuć zazdrości, zawiści i oburzenia". - Ale nie możemy się zmienić – podsumował przywódca religijny, który od lat kroczy ramię w ramię z Putinem.
Wystarczy wspomnieć rok 2012, kiedy patriarcha Cyryl poparł kandydaturę Putina na prezydenta Rosji. Uznał, że to niebiosa dały krajowi tak dobrego przywódcę, a jego rządy to cud dla Rosji. Cyryl namawiał też wiernych do rezygnacji z udziału w protestach ulicznych, przekonując, że prawosławni nie chodzą na demonstracje.
Cerkiew i Kreml zaczęły mówić jednym głosem: o patriotyzmie, tradycyjnych wartościach, miłości do kraju i konieczności walki z homoseksualizmem, co okazało się obsesją zarówno Putina, jak i patriarchów.
WP Książki na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski