"Najważniejsze: pisać jakoś inaczej o tym dziwnym świecie"
Pavel, zanim doznał "pomieszania zmysłów", z zaangażowaniem grał w hokeja w Sparcie Praga. Być może dlatego sport zawsze był w centrum jego zainteresowań? On sam nie był tego taki pewien. "Sport nie sport, czy to nie wszystko jedno? Najważniejsze: wysłowić coś nowego, pisać jakoś inaczej o tym dziwnym świecie" - zwierzał się w liście do znajomej pisarki.
Jego karierę hokejową przerwały jednak ciągłe infekcje górnych dróg oddechowych. Ale już w 1949 roku młody Ota otrzymał posadę komentatora sportowego w Czechosłowackim Radiu. Równocześnie został cenionym reporterem w "Stadionie" i piśmie wojskowym "Československým vojáku". Ale pisanie zawsze przychodziło mu z trudem, był bowiem drobiazgowy i skrupulatny. "Piszę ołówkiem, idzie mi powoli, ale walczę. Pisanie nie szło mi lekko, nawet jak byłem zdrowy" - wyznawał bratu w liście ze szpitala psychiatrycznego.