Ladislav Bezák w swoim żywiole
Inny z tekstów, "Korkociąg śmierci" ukazał się tylko raz, później reżim zabronił jego drukowania. Jego bohater Ladislav Bezák, światowy czempion w akrobacji lotniczej z 1960 roku, miał być na trwale wymazany z historii czechosłowackiego sportu.
W 1971 roku zbudował on bowiem własny dwuosobowy samolot, zabrał do niego żonę i czwórkę dzieci i przeciążoną maszyną uciekł z kraju, lądując w Norymberdze. I choć prawo nie pozwalało na strzelanie do samolotów cywilnych, ten został ostrzelany dwukrotnie przez czechosłowackie lotnictwo wojskowe. Ostatecznie wraz z rodziną sportowiec zamieszkał w Kanadzie, gdzie naprawiał maszyny, prowadził gospodę, ale również był trenerem kanadyjskich lotników. Zanim jednak do tego doszło, zachwycano się nim, a Pavel w swoim reportażu zwracał uwagę na niebezpieczeństwa, jakie czyhają na pilotów podczas podniebnych wyczynów. "W pozycji, w której tysiące ludzi mogą stracić rozsądek, on uspokaja się jednym spojrzeniem. I leci dalej w prostokącie wysokim na tysiąc i długim na sześćset metrów" - entuzjazmował się pisarz.